Meldunek powyjazdowy Moniki Młodeckiej:
„Właśnie wróciliśmy z pierwszej w tym sezonie dłuższej katalońskiej posiadówy. Pogoda skutecznie zredukowała nam ilość dni wspinaczkowych, jednak mimo to do piramidy udało się dołożyć dwie kolejne cegiełki. Na początek puściła zaległa Rat Apenat 8a – bardzo intensywna, super wywieszona propozycja Montsantu, która ubiegłej jesieni obnażyła wszystkie moje słabości zmuszając do poprawy.
Potem dużo szybciej padł upatrzony wcześniej klasyk margalefowskiego Catedrala: 40-metrowy Hard Krit 8a (większość wycen w necie to 8a/a+ lub 8a+. ta), absolutny must send! Teraz chwila na oddech i załadunek i ciśniemy dalej!
W obliczu braku zdjęć wspinaczkowych podsyłam ujęcie poranne spod dobrze znanej Panty 🙂
Pozdrowienia, Ryba!”