Podsumowanie Podsumowania 2015

Podsumowanie Podsumowania 2015
Monika Młodecka

I znowu postanowiliśmy adekwatnie uczcić kolejny przewspinany sezon. Chyba jednak nie minę się bardzo z prawdą, jeśli stwierdzę, że w tym roku mieliśmy do czynienia ze swego rodzaju przełomem. Minęła bowiem era galowych „ą-ę”, klubowych posiadów i foto-wspominek przy orzeszkach i to – sądząc po tegorocznym sukcesie – zdaje się, że bezpowrotnie. Już dwa lata temu uznaliśmy, że bezsensem jest, gdy podsumowanie sezonu przypomina duchem „spoczęcie na laurach”. Wszak jak mawia klasyk „sezon nigdy się kończy”, a więc ze wspinaczkowego punktu widzenia impreza i tak ma wymiar symboliczny, żebyśmy w całym tym wszechobecnym niedoczasie zauważyli, że upłynęło wody w rzece (albo magnezji w płynie) oraz pochylili się na moment nad następującymi faktami: a) minął kolejny rok nie tylko w naszych wspinaczkowych karierach, ale też w istnieniu i działalności Łódzkiego Klubu Wysokogórskiego ; b) nadszedł kolejny rok pełen nowych możliwości, szansa na wyrównanie zaległych porachunków, „wzięcie się za siebie”, podwyższenie poprzeczki ustawionej w 2015. I według nas właśnie takie przesłanie powinno nieść doroczne Podsumowanie Sezonu.

Idąc tym tropem zrealizowaliśmy pomysł, który kiełkował już od roku ubiegłego – połączyliśmy siły z zaprzyjaźnionym Klubem w celu przekucia osobnych imprez w jedno wspólne Podsumowanie Sezonu Łódzkiego Środowiska Wspinaczkowego. Fuzja zakładała organizację zawodów na ścianie Spot Boulder Caffe oraz część „zakrapianą” w Niebostanie, czyli lokalu, który przez ostatnie dwa lata i z licznych powodów zdążył awansować już na „lokal wspinaczkowy”. Mózgiem całego przedsięwzięcia w tym roku została dobra dusza środowiska i niestrudzony działacz Mateusz Jatczak i to jemu należy przypisać 99% związanych z imprezą zasług po stronie ŁKW. Chcąc nawiązać do mniej lub bardziej chlubnej łódzkiej tradycji, Mateusz powołał do życia zawody o nazwie Boulderowe Derby Łodzi. Wszak kluby piłkarskie padają jak muchy, a jednak łezka w oku kręci się na wspomnienie barwnych korowodów maszerujących z Widzewa na Unii Lubelskiej lub w drugą stronę. Całe szczęście kluby wspinaczkowe z „miasta włókniarzy” (albo meneli, jak kto woli) mają się lepiej, co umożliwiło rozegranie dwóch edycji oraz wielkiego finału właśnie na ścianie SPOT („gruncie neutralnym”, chciałoby się rzec :)). Formuła zakładająca wspinanie w reprezentacjach klubowych skutecznie podsycała atmosferę – były koszulki, okrzyki bojowe, a za rok na pewno pojawią się również cheerleaderki (albo cheerleaderzy?:>). W wyniku nieznacznej różnicy punktów musieliśmy uznać wyższość AKG i Puchar Derbów – wykonany „tymi ręcoma” specjalnie przez Mateusza – powędrował, przynajmniej na najbliższe 12 miesięcy, na Różyckiego. Na otarcie łez mamy jednak jeszcze kilka innych budujących informacji.

Podsumowanie sezonu to przede wszystkim okazja do uzyskania obrazu wspinaczkowej działalności klubowiczów. Po przenosinach do Niebostanu przystąpiliśmy więc do nagradzania postaci, które przez ostatni rok włożyły najwięcej energii w pchanie wspinaczkowego wózka centralnej Polski. W ŁKW prym nieustająco wiedzie wspinania sportowe, w siłę – zgodnie z globalnym trendem – rośnie też bouldering. Bardzo cieszą nas natomiast dwie rzeczy: po pierwsze coraz więcej klubowiczów, również początkujących, próbuje wspinania wielowyciągowego; po drugie otrzymaliśmy w tym roku wykazy od świeżo upieczonych członków ŁKW. Dopisek w mailu „to mój pierwszy wykaz, daj znać, czy ok” wywoływał szerokie uśmiechy na naszych twarzach. Oprócz tego w wykazach ogólnie pojawiało się dużo „pierwszych razów”: pierwsza droga o jakiejś trudności, pierwsza droga tradowa, pierwsza droga w granicie, pierwszy wyjazd na baldy, pierwszy kibel w ścianie, pierwsza złamana noga, co pokazuje, że do wspinania podchodzimy z odwagą 🙂 Nie boimy się też wystawiać nosa poza sprawdzone Podlesice – nasi Klubowicze wspinali się w ubiegłym roku nie tylko w Polsce, ale też w wiecznie popularnej Francji i nieustępującej jej pod tym względem Hiszpanii (Costa Blanca, Margalef, Siurana, Montsant), na Franken i Kalymnos, w Ospie i Alpach, u naszych czeskich sąsiadów, ale też np. na Malcie. Niezwykle popularnym kierunkiem okazała się też chorwacka Paklenica, a Tatankę wywiało aż do Red Rocks w USA. Wspinaliśmy się sportowo, wielowyciągowo, tradowo, big wallowo, lodowo, w górach, na góry i na baldach. Dokumentacją tych wszystkich przejść okazało się 30 wykazów, 24 męskich i 6 kobiecych, z których Komisja Sportowa postanowiła wyróżnić 19 osób i przyznać dwie nagrody główne. Poniżej pełne grono laureatów z uzasadnieniami Komisji. W ręce nagrodzonych powędrowały koszulki klubowe, bezpłatne noclegi w chatce ŁKW, karnety na Strato i AKG, bony do restauracji Bawełna oraz nagrody marki SALEWA od sklepu TRAWERS.Trawers Logo_1

WYRÓŻNIENIA

Witek Kurowski – 99 dróg sportowych, w tym 49 OS; VI.1 OS TRAD; pierwsze VI.4 RP i VI.2 OS; pierwszy wyjazd na bouldery i pierwszy wspinaczkowy wyjazd „zagranico”

Kuba Okrojek – 62 bouldery w rejonach Kamienna, Adamów, Machov/Bor i Fontainebleau w tym 8 x 7A; na Spocie miażdży każdą przystawkę

Tomek Błaszczyk – 63 drogi sportowe; VI.3 OS, 5 x WI (do 4+ OS); wspinanie w Tatrach, Chorwacji, Austrii i na Malcie

Wojtek „Bobolus” Hofman – ok. 250 dróg, w tym 11 wielowyciągowych i blisko 30 tradowych, nieustannie aktywny wspinaczkowo

Jakub Ciemnicki – Łącznie 30 dróg sportowych, ?z czego tylko dwie w drugiej lub późniejszej próbie?; 8a RP, 7c OS, 7c+ Flash (Kalymnos; wspinanie w Adrspachu, Hejszy, na Jurze i Franken, w Siuranie, Margalefie i gdzieś we Francji; obietnica spektakularnych przejść w 2016; nieprzemijający urok

Paweł „Tatanka” Bździel – Metalica IX PP w zespole z C. Modrzejewskim; Rokokowa Kokota IX PP w zespole z M. Bździelem; Levitation 29 5.11c OS w zespole z C. Modrzejewskim i M. Książczykiem; Przejścia w polskich i czeskich piachach do Xc PP

Grzegorz Borkowski – Podniesienie OS z VI.1+ do VI.2+; podniesienie RP z VI.2 do VI.2+; bouldery na Ostasu do 6B RP; przejścia tradowe w Sokolikach; 12 czterysięczników w 5 dni w masywie Monte Rosa

Jakub Kamiński – 216 dróg do 6b+ OS w tym 10 wielowyciągowych do 280 m; wspinanie na Jurze, w Paklenica, Rudawach, Pasterskich Skałach, Hejszowinie i na Costa Blanca; nieustannie aktywny wspinaczkowo

Piotr Wojdal – Ponad 120 dróg sportowych do 6c, większość OS; pierwsze VI.2 RP ? Ludzie silnej woliwspinanie w Tatrach: Środkowe Żeberko, Filar Staszla, Lewi Wrześniacy, Motyka

Tomek Martynka – krótko i treściwie: Żółty okap VI.5 RP, Joie de Vivre VI.4+ RP

Paweł Walczak – Ponad 200 dróg na Jurze o trudnościach do VI.3+; Magnetowid, Bankiet Bydlaka, Bezlitosny Łupieżca; VI.2 OS

Jakub „Drugi Sort” Pawlusiński – Pierwszy dwudniowy kibel w ścianie (Tatry); Zamarła, Granaty, Kazalnica; 30 dróg sportowych (Jura i Paklenica) do VI.3 RP; drogi wielowyciągowe do 500 m (Wędrówka Dusz  + Warianty Małolata w zespole z Marcinem Zajączkowskim)

Marcin Piotrowski – Ponad 90 dróg sportowych (Jura, Hiszpania, Franken, Sokole Góry); Leśne echa VI.4+ RP; PH 5,5 VI.4/4+ RP; śladami Ashimy: ponad 30 boulderów do 7A w Machovie, Kamiennej i? Central Parku!

Michał Grzeszczak – Ponad 40 dróg sportowych, połowa w stylu OS; wspinanie na Jurze, Ostasu i Franken; Pajęcza Zwinność ? pierwsze VI.3 RP

Michał Wilk – Bouldery: ADR Fitness SD 7B+ RP (Bor), Popelar 7A+ FLASH (Bor); z liną: Bruno and Tony VI.5+ RP; Lew Morski VI.4/4+ OS

Ewa Grzeszczak – Pierwsza tak poważna kontuzja nogi. Ale! Zanim to nastąpiło? Były baldy do 7A RP na Ostasu!

Maja Osińska i Gabi Zajfert – Maja: nowa członkini! Pierwszy wykaz! Prawie 50 dróg (Jura, Paklenica, Hiszpania); drogi wielowyciągowe (w tym TRAD). Klubowy bobiecy zespół wielowyciągowy!

Klaudia Mikołajczyk – Drogi sportowe na Kalymnos, w Chorwacji, Hiszpanii i na Jurze; 2 x VI.3 RP, VI.1+/2 FL, VI.1+ OS

NAGRODY GŁÓWNE

Monika „Ryba” Młodecka – Transilvania 8a RP; La Mosca Collonera 8a RP; Hidrofobia 8a RP (4p)

6 x 7c RP; 3 x 7b+ OS; wspinanie w Margalefie, Siuranie, na Montsantcie, na Jura i w Sokołach;

Kletter Killer VI.4+ RP

Adam Wójcik – Respektlos X (8b) RP; Nulkomanix X- (8a+) RP; Danny Boy 8a RP; Bruno&Tony VI.5+ RP (3p); Gorączka sobotniej mocy VI.5+ RP

Na koniec chcielibyśmy bardzo podziękować przede wszystkim za to, że byliście z nami przez ostatnie 12 miesięcy, wszak Klub to przecież jego Klubowicze! Podziękowania również dla Akademickiego Klubu Górskiego i ściany SPOT Boulder Caffe za wysiłek włożony w pierwszą wspólną imprezę podsumowującą. Jesteśmy w 150% przekonani, że tak właśnie powinno wyglądać zwieńczenie rocznej działalności łódzkiego środowiska wspinaczkowego – wspólne wspinanie i wspólna zabawa w świetnej oprawie. W końcu podziękowania dla sklepu TRAWERS, który już od 25 lat towarzyszy wspinaczom z centralnej Polski i który w tym roku zaangażował się w naszą imprezę fundując nagrody dla najlepszych wspinaczy 2015. Nie bez zasług jest też firma KEENO, której taśmy treningowe dla najlepszych wspinaczy Finału Derbów na pewno wkrótce przyczynią się do ich kolejnych wspinaczkowych sukcesów! STOKROTNE DZIĘKI!

Relacja zdjęciowa niezawodnych jak zawsze Ukryt-ych w Kadrze

Kwiecień 2024
P W Ś C P S N
« Sie    
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930